sobota, 26 maja 2012

Dzień Matki

Wszystkim Mamom, nie wyłączając siebie, życzę samych szczęśliwych chwil w macierzyństwie i nie tylko.
A z myślą o mojej Mamie stworzyłam taką karteczkę-łódeczkę.
Tak tę formę kartki nazwał mój bystry synek, któremu stojący trójkąt skojarzył się z żaglem. Chyba całkiem słusznie :)
Kolory i desenie dobrałam pod gust obdarowanej.




Kartkę planuję zgłosić na wyzwanie Kreatywnego Pola 'Składak na Dzień Mamy'.

środa, 9 maja 2012

Kartka w groszki

I znów odważyłam się coś stworzyć...
Kartka ma służyć jako etui do niewielkiego płaskiego prezenciku, jaki planuję w najbliższym czasie wręczyć siostrze.
Zawiera więc kopertkę.
I jest hybrydowa - papier w groszki pochodzi z zestawu Snapped, który wyszedł spod myszy Laura Marie Scraps, a ten gładki szary jest z zestawu Mye De Leon o nazwie Happiness. Kwiatek zrobiłam od podstaw, zszywając i sklejając papier z organzą.
Błysku dodają kryształki i srebrny tusz, którego na zdjeciu zupełnie nie widać. Ech, te zdjęcia moje...
A skoro jest błysk wstawiam ten mój twór na wyzwanie Sparkle/Błysk w sklepie Scrap Market.










piątek, 13 kwietnia 2012

Ogródek

powstały w domu i w przedszkolu zagościł od święta na parapecie Kapiszonowego pokoju :))
Właściciel - dumny!

piątek, 2 marca 2012

Był sobie luty

Luty był z szeroką paletą pogodową i urodzinami Ra.
I z Walentynkami, których nijak nie obchodzimy, chociaż dwie okolicznościowe kartki skleciłam.








Lubię kiedy jest czerwono-szaro :)




niedziela, 8 stycznia 2012

Pudełko z niespodzianką

Naświętowaliśmy się!
Nowy Rok równa się nowe wyzwania. Ra odszedł z pracy i rozkręcamy naszą wspólną firemkę. Mamy wielkie plany i mierzymy siły na zamiary, więc musi być dobrze, ale to oznacza ogrom pracy.
Kolejne moje kraftowe twory powstają w trudach i bardzo powoli. Mam wreszcie coś do pokazania: moje pierwsze wybuchowe pudełeczko, a w nim moja pierwsza broszka :)









A oto i sama broszka - spodobało mi się opalanie organzy :)


Całość ma być prezentem i trafi do Anny, kiedy już przestanę być na nią cięta :) Wkurzyła mnie dzisiaj siostrunia :))